Pluszak zaczyna: Dziś w pracy...
Przybiega Dziabusz: Mamaaaa, a wiesz co!
Wpada Bąbel udający wóz policyjny: IJO-IJOOOO
Ja: Co mówiłeś Pluszaku?
Pluszak: Nie chce mi się powtarzać.
Ja: A mnie uszy bolą, więc w sumie nie chce mi się słuchać.
Rozmawiamy głównie przez telefon, będąc w pracy :-).