Wcześniej przygotowany indywidualny program rozszerzania diety Dziabusza nie do końca jest realizowany. Wszystkie warzywa zostały zaakceptowane z mniejszym lub większym entuzjazmem. Kaszka bananowa, którą chcieliśmy wprowadzić w międzyczasie okazała się niewypałem - może to wina banana, a może słodkiego smaku? Potem przyszła pora na owoce. Ścierane na tarce do owoców jabłka cieszyły się dużym powodzeniem, zwłaszcza, kiedy można było wysysać z wiórek sok. Krem z jabłek i jagód ze słoiczka również przypadł do gustu Kluskowi. Następnie podane gruszki Williamsa już niekoniecznie. Po pierwszym słoiczku przeszliśmy do bananów [taki świeży, obrany ze skórki i podany do łapki był zachwycający w swojej konsystencji - miękki, ciapkowaty i łatwy do "ugryzienia"], z podobnym skutkiem. Brzoskwinie otworzyliśmy bez większych nadziei i słusznie. Myślę, że powodem braku zainteresowania podawanymi owocami może być skład słoiczków, przynajmniej w przypadku HIPPa.
Gruszki Williamsa: 40% gruszek, sok gruszkowy z soku zagęszczonego, 22% przecieru z gruszek częściowo odwodnionego, grysik ryżowy, witamina C.
Brzoskwinie: 75% brzoskwiń, 10% jabłek, zagęszczony sok winogronowy, woda, grysik ryżowy, skrobia ryżowa, witamina C.
Zatem owoce poszły w odstawkę, a zastąpiły je obiadki. Klusek bardzo się rozsmakował w rybie. Dobry znak.
Natomiast wprowadzanie glutenu w postaci kaszy manny, które rozpoczęliśmy tuż pod koniec 6 miesiąca jest coraz trudniejsze. Raz dodaliśmy do manny śliwki ze słoiczka i udało się w ten sposób wmusić prawie całą porcję kaszy. Za drugim razem już się Dziabusz nie dał oszukać. Teraz dodaję odciągnięte rozmrożone mleko, ale już mi się kończy:). Zastanawiam się nad gotowaniem manny na bardzo gęsto i łączeniem jej z obiadkami, jednak wtedy będzie to jeden posiłek, a dotychczas, jeśli Czupur dostawał cały słoiczek w porze obiadowej i po 2 godzinach kaszę, to pomijane były dwa karmienia piersią. Z kleiku zrezygnowaliśmy ze względu na problemy z kupkami. Może jakieś jogurty? Przejrzę ofertę produktów dla dzieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz