Tak czy inaczej krzesło ma służyć również do zabawy i spędzania czasu ze mną w kuchni. Pluszak nie jest zbyt chętny do pomocy w wyborze. Znalazłam trzy modele, które spełniają wszystkie lub najistotniejsze moje wymogi, ale nawet to nie skłania go do obejrzenia propozycji. Wszystkie trzy mają oparcie opuszczane do pozycji półleżącej, kilkustopniową regulację wysokości siedzenia, kosz na drobiazgi, pasy bezpieczeństwa, wkładkę dla niemowląt, ściąganą podwójną tackę z regulowaną odległością. I opcja, na którą zwrócił uwagę Pluszak [czyli jednak jakoś pomaga:)]- waga dziecka, do jakiej przeznaczone jest krzesełko. Miałam wybrane już jedno, Chicco Polly 2w1, ale okazało się, że ma "udźwig" 15 kg. Najnowsze trzy wybrane przeze mnie typy wytrzymują obciążenie 23-25 kg.
Pierwsze jest firmy no-name, dzięki temu bardzo tanie - 179 zł + 40 zł przesyłka. Dostępne oczywiście na allegro. Jedyny minus - nie można wybrać wysokości podnóżka. Klusek już jest bardzo długi, więc nie wiem, czy będzie mu wygodnie opierać stopy na ustalonym fabrycznie poziomie.
Drugie krzesełko pochodzi od Fisher Price. Model Cudowna Planeta. Tu z kolei nie pasują mi 4 kółka zamiast dwóch, ale dwa na stałe mogą być "zahamowane", więc to niewielki minus. Ale podnóżek także nie jest regulowany. Cena nowego na allegro wynosi obecnie 406+30 zł.
I ostatni model, najdroższy, ale też najbardziej, powiedzmy, stylowy:). CAM Istante. Chyba nie ma braków, jeśli chodzi o określone przeze mnie wytyczne. Cena na allegro: 599+18 zł. Niestety nie znalazłam używanych. Pewnie byłyby znacząco tańsze.
Jest na youtube film ostrzegawczy. Nie wiem, czy to felerny egzemplarz, czy może krzesełko tak się składa i już. Nie umiem ocenić, czy to niebezpieczne, ostatecznie produkty innych firm, też się łatwo składają. Oto film:
witam, ktore krzeselko Pani wybrala, obecnie rowniez zastanawiam sie nad dwoma ostatnimi
OdpowiedzUsuńOstatecznie wybraliśmy najtańsze składane, czyli coś w stylu pierwszego z przedstawionych. W naszym przypadku był to dobry wybór, gdyż Maluch nie korzystał z niego zbyt długo, dosłownie parę miesięcy. Od dawna jada siedząc na małym plastikowym krzesełku [wersja mini krzeseł ogrodowych] przysunięty do ławy, a krzesło do karmienia poszło w odstawkę.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyborze i udanych zakupów życzę.