W pierwszą miesięcznicę Czupurka zrobiliśmy mu odciski stópki i dłoni. Od znajomych dostaliśmy zestaw do samodzielnego wykonania odcisków wraz z ramką, do której się je wkłada: Ramka Baby Art
Maluszek w drugim miesiącu baaardzo przyspieszył z rozwojem. Zaczął mnie zauważać, bo wcześniej patrzył na wszystkich, tylko nie na mnie. Ze smutkiem przyjmowałam, że traktuje mnie wyłącznie jak mleczarnię, ale pierwsze świadome spojrzenie i do tego z ogromnym uśmiechem wszystko mi wynagrodziło:).
Do tego doszło tzw. głużenie - pierwsze odgłosy dziecka przed gaworzeniem. Na początku tylko pojedyncze "a-gi" co kilka dni, potem zaczął się rozpędzać:).
Opisywane szeroko w internecie "uregulowane pory jedzenia" u nas się nie sprawdzają. Smyk na początku jadł co 3 godziny, teraz je częściej. Pewnie więcej potrzebuje:). Na szczęście w nocy nadal budzi się tylko dwa razy, tak jak od początku - od wyjścia ze szpitala. Poprawiło się natomiast zasypianie - wcześniej po jedzeniu w nocy i odłożeniu go do spania zaczynał płakać i mówienie do niego, głaskanie i wciskanie smoka nie pomagało - trzeba było go podnosić i lulać. I tak kilka razy zanim wreszcie zasnął. Teraz po pierwszym nocnym karmieniu zasypia praktycznie od razu, a drugi raz wstaje mniej więcej o godzinie pobudki Pluszaka [około godziny 4], który jeszcze z nim gada i się bawi przed wyjściem do pracy, a tym samym pobudza malucha, więc zasypianie już nie jest takie szybkie:).
Drugi miesiąc jest super. W końcu maleństwo przestaje być noworodkiem, a staje się niemowlakiem i już jest małym człowieczkiem, a nie tylko wrzeszczącym stworkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz